Kilka słów
o mnie
Cześć. Jestem Ania, nauczyciel Yin jogi i niestrudzona podróżniczka mieszkająca aktualnie w Tajwanie. Od dobrych kilku lat pasjonuję się Yin jogą, jogicznym stylem życia, medytacją i technikami oddechowymi. Joga to dla mnie nauka równowagi – na macie i poza nią.
Opowiem Ci o tym, jak zaczęła się moja przygoda z Yin jogą. W 2016 wyjechałam do Tajwanu. Początek pobytu w tym odmiennym kraju był dla mnie bardzo trudny. Przygnębiona swoimi troskami zaczęłam praktykować jogę i szybko zauważyłam pozytywne efekty tej praktyki. Jednak w ashtandze, bo taki styl jogi wówczas praktykowałam, ciągle mi czegoś brakowało. Potrzebowałam jeszcze głębszego przepracowania emocji uwięzionych w ciele.
Zakwitnij tam, gdzie Cię
posadzono
I wtedy trafiłam na zajęcia Yin jogi. Od razu wiedziałam, że to jest to. Pokochałam Yin jogę za to, że nic w niej nie muszę. Nie muszę walczyć ze sobą, spinać się ani udawać kogoś, kim nie jestem. A jestem leniwa z natury i czasami bardzo mi się nie chciało zwlec z łóżka na poranną ashtangę. Z Yin jogą nie przydarzyło mi się to ani razu, zawsze mam na nią ochotę.
Dzięki Yin jodze oraz kultywowaniu uważności udało mi się przejść przez bardzo trudny okres w życiu, powrócić do równowagi fizycznej, psychicznej i emocjonalnej. Poczułam, że to coś bardzo wartościowego i że chcę dzielić się tym ucząc Yin jogi.
Wierzę, że marzenia są po to, żeby je spełniać, nie po to, żeby je mieć, więc w tym roku, pomimo pandemicznych utrudnień w podróżowaniu, spełniłam swoje marzenie i pojechałam na kurs nauczycielski Yin jogi do Indii. Jest to jeden z nielicznych 200-godzinnych kursów Yin jogi na świecie i jestem bardzo szczęśliwa, że mogłam wziąć w nim udział.
Zapraszam Cię w podróż Yinną drogą!
Ania Wlazły
