Ania Wlazły

Zmienność osobnicza w jodze

Jesteś unikalna. Na całym świecie nie istnieje nikt taki jak Ty. Nie jesteś "przeciętna", "średnia", "regularna" ani "normalna". Możesz dzielić z innymi niektóre cechy, np. nosząc koszulki w rozmiarze L lub buty o numerze 39, ale to tylko pozory, bo w rzeczywistości jesteś unikatem.

To proste stwierdzenie, że każdy jest unikalny, ma ogromne konsekwencje dla naszej praktyki Yin jogi. Skoro Twoje ciało jest inne, to co służy i szkodzi Twojemu zdrowiu może być inne niż w przypadku pozostałych ludzi (pomijając oczywiście uniwersalne zalecenia). Zmienność osobnicza w jodze oznacza, że nie ma jednego uniwersalnego wariantu pozycji, który będzie dobry dla każdego, bo każdy potrzebuje czego innego. Innymi słowy, jak mawia Bernie Clark, Twoje ciało – Twoja joga.

Studenci medycyny i nauczyciele jogi bardzo by chcieli, żeby każdy wyglądał tak samo. Zresztą wszyscy pamiętamy „kościotrupka” w kącie klasy na lekcjach biologii, aż tu nagle okazuje się, że taki idealny kościotrupek nie istnieje. Na studiach medycznych i szkoleniach dla nauczycieli jogi, uśrednia się nas i trudno tego uniknąć, jeśli chce się przekazać usystematyzowaną wiedzę, ale trzeba pamiętać że norma to tylko zakres, czasami ogromny.

Świetnie opisuje to Bernie Clark w tym fragmencie swojej książki „Your Body Your Yoga”. Dobrym przykładem zmienności osobniczej jest chociażby położenie wyrostka, który może znajdować się w całkowicie innym miejscu u każdego człowieka. Zaś w jodze znaczenie może mieć np. anatomiczna budowa miednicy i kąt szyjki kości udowej. Decyduje to o ostatecznym maksymalnym zakresie ruchu przy odwodzeniu nóg (rozsuwaniu ich na boki).

Kąt szyjki kości udowej (Behrang Amini, MD/PhD / CC BY-SA 3.0)

No i mamy klops, który dobrze przedstawia poniższy rysunek od Berniego Clarka.

Źródło: https://yinyoga.com/why-ignorance-of-human-variation-is-a-big-problem-in-yoga-and-medicine/

Doszliśmy do arcyważnego pytania w jodze: Co mnie powstrzymuje? Co nie pozwala mi pogłębić pozycji? Mogą być dwie przyczyny:

Napięcie

Napięcie oznacza opór tkanek przed rozciąganiem. Dochodzimy w pozycji do punktu, w którym czujemy opór, nasze tkanki nie wydłużą i nie rozciągną się już bardziej. Zatrzymujemy się. Napięcie może być w mięśniach, torebkach stawowych, ale też powięzi, więzadłach, skórze. Odczuwamy je w kierunku przeciwnym do wykonywanego ruchu. Dobrym przykładem jest napięcie w ścięgnach podkolanowych przy wykonywaniu skłonu do przodu w pozycji stojącej (Zwisanie) lub siedzącej (Gąsienica). Opór tkanek odczuwamy w tyłach nóg, czyli w przeciwnym kierunku do ruchu klatki piersiowej zniżającej się do nóg.

Gąsienica Yin joga

Kompresja

Kompresja ma miejsce, kiedy jedna część ciała wchodzi w kontakt z inną częścią ciała i blokuje dalszy ruch. Przedstawia ją poniższe zdjęcie siedzenia na piętach. Pięty i i tył łydki „zderzają się” z tyłami ud i pośladkami, więc bardziej już pozycji nie pogłębię. Doszłam do punktu kompresji. Kompresja może mieć 3 rodzaje: twarda (kość blokuje kość), średnia (kość blokuje miękkie tkanki ciała), miękka (ciało blokuje ciało). Jeśli w pozycji Gąsienicy położysz klatkę piersiową na nogach, to dalej nie pogłębisz. Dochodzisz tu do punktu miękkiej kompresji klatka piersiowa o nogi. Kompresja odczuwana jest zawsze w kierunku ruchu (klatka zniża się do nóg i odczuwamy blokadę właśnie w klatce).

Z czasem przy regularnej praktyce możemy zmniejszyć napięcie i pogłębić pozycję, ale nie zmienimy punktu kompresji. Jest to jest to nasza ostateczna granica i decyduje o niej budowa naszego ciała. Ważne jest, żeby zaakceptować tę granicę i nie forsować jej. Może ten wymarzony Mostek jednak nie jest dla Ciebie? To jest ok. Czasami przemawia przez nas ego i nie słuchamy wtedy tego, czego faktycznie potrzebuje nasze ciało. Pozycja powinna przede wszystkim spełniać swoją funkcję, a nie ładnie wyglądać, przynajmniej w Yin jodze. Jeśli czujesz pracę w obszarze docelowym, to kogo obchodzi to jak wyglądasz? A może spróbujesz wykonać inną pozycję, która zaangażuje te same partie ciała i da Ci te same korzyści, bez niepotrzebnego ryzyka przekraczania granicy kompresji.

Kryje się tu poważne niebezpieczeństwo, zwłaszcza dla zaawansowanych w praktyce jogi. W przypadku osób początkujących, często napięcie ogranicza ich zakres ruchu i zatrzymuje je na długo zanim mogłyby poczuć kompresję. Jest to ich naturalne zabezpieczenie. Hiper mobilny jogin może znacznie łatwiej doznać urazu, bo dawno przepracował już napięcie i teraz chroni go tylko kompresja. Jeśli dochodząc do punktu kompresji zignoruje wrażenia płynące z ciała i za wszelką cenę będzie próbował wcisnąć się np. w pozycję Lotosu, to dozna urazu.

Zmienność osobnicza w jodze to ważny temat i na pewno nie ostatni raz go poruszę. Tymczasem jeśli masz ochotę spróbować praktyki Yin jogi, zapraszam Cię na moje zajęcia, na które zapiszesz się w zakładce Kalendarz zajęć. Dodatkowo oferuję również sesje indywidualne, które są świetną okazją do ułożenia praktyki dopasowanej do Twojej zmienności osobniczej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Minikurs

Zdrowy kręgosłup

W podziękowaniu za zapisanie się do newslettera otrzymasz ode mnie dostęp do bezpłatnego minikursu.

Bądź na bieżąco

O wszystkim dowiesz się na czas z newslettera ode mnie!