Według filozofii taoistycznej wszystko co istnieje ma cechy yin lub yang. Mimo, że są one przeciwstawne, to uzupełniają się wzajemnie i nie mogą istnieć jedno bez drugiego. Ale co to znaczy yin? Yin i yang reprezentują dwoistość równowagi i harmonii w ciele oraz we wszechświecie. W czarnym zawijasie yin widzimy białą plamkę yang i na odwrót. Można to rozumieć tak, że nawet w największej ciemności znaleźć można promień światła, a w największej jasności jest obecny element cienia. Tak jak to bywa w życiu.

Istnieją 4 prawa yin i yang:

1. Yin i Yang są przeciwstawne

W filozofii taoistycznej yin odnosiło się pierwotnie do zacienionej strony wzgórza, a yang do nasłonecznionej. Cień nie może istnieć bez światła, a światło może stać się światłem tylko kiedy kontrastuje z ciemnością.

Inne często przywoływane opozycje to: zimno <=> ciepło, wysoki <=> niski, wewnątrz <=> zewnątrz, hałas <=cisza, góra <=> dół, żeński <=> męski, noc <=> dzień, parzysty <=> nieparzysty, bierny <=> aktywny, plastyczny <=> elastyczny itd. Yin opisuje się jako to co jest gęstsze, ciemniejsze, cięższe, niższe, chłodniejsze, bardziej ukryte, bierne. Yang jest rzadsze, jaśniejsze, lżejsze, wyższe, cieplejsze, bardziej powierzchowne, aktywne.

2. Yin i Yang są wzajemnie zależne

Wszystko jest względne. To co jest yin dla jednej rzeczy, będzie yang dla innej, np. woda w temperaturze pokojowej jest yin dla gorącej wody, ale yang dla zimnej. Przedstawiłam te zależności na poniższym obrazku.

3. Yin i Yang wzajemnie się konsumują

Zdrowie można osiągnąć, kiedy yin i yang znajdują się w równowadze. Inaczej jedno z nich w końcu osłabi albo pochłonie drugie. O tej nierównowadze często mówimy jako o niedoborze lub nadmiarze. Możemy mieć nadmiar lub niedobór yin/yang. Jeśli żyjemy na zbyt szybkich obrotach (energia yang), życie zmusi nas w końcu do zwolnienia tempa i przejścia do energii yin. Może ucierpieć wówczas nasze zdrowie lub zmieni się nasze życie.

4. Wzajemna transformacja Yin i Yang

W odpowiednim czasie jedno przekształci się w drugie. Te przemiany mogą być powolne i łagodne lub nieoczekiwane i gwałtowne. Jedna pora roku niedostrzegalnie przechodzi w drugą, ale zjawiska atmosferyczne jak burza czy huragan mogą uderzyć raptownie. Podobnie w naszym życiu, jedne przemiany dzieją się stopniowo (np. starzenie się), inne szybko (np. kiedy ulegniemy wypadkowi).

Jak to odnieść do jogi?

Mam nadzieję, że jest już jasne co to znaczy yin. Czas przełożyć to na jogę. Jak już powiedziałam wszystko dzieli się na yin i yang, również tkanki w naszym ciele. Przywołałam wcześniej trzy opozycje ważne z punktu widzenia jogi: gorący (yang) i zimny (yin), płytki (yang) i głęboki (yin) oraz elastyczny (yang) i plastyczny (yin). Mięśnie są położone mniej głęboko w stosunku do innych tkanek w ciele, są też elastyczne i rozgrzewają się, a więc mają charakter yang. Tkanki położone głębiej, czyli stawy, więzadła, powięź, kości są plastyczne i niepodatne na rozgrzewanie się, a więc są z natury yin.

Style yang jogi skupiają się na pracy nad mięśniami, stosując rytmiczne powtarzające się ruchy (mocne obciążenie przez krótki okres czasu). Natomiast tkanki yin nie są elastyczne, więc taka forma ćwiczeń by je uszkodziła. Plastyczne tkanki w naszym ciele wymagają delikatnego, ale dłużej utrzymywanego nacisku. Dobrym tego przykładem jest aparat ortodontyczny, który noszony przez dłuższy czas zmienia kształt kości szczęki. Wszystkie tkanki potrzebują obciążenia, aby zachować sprawność. Jedyne o czym musimy pamiętać to, aby dobrać odpowiedni sposób ćwiczeń. O wzmacnianiu głębiej położonych tkanek w naszym ciele pisałam również w tym poście.

Ponadto esencją yin jest akceptacja, poddawanie się i odpuszczanie. Dokładnie to robimy w Yin jodze. Rozluźniamy mięśnie i poddajemy się sile grawitacji, pozwalamy aby wykonała ona pracę za nas. Obserwujemy odczucia w ciele i emocje, które się pojawiają w czasie trwania pozycji. Bez oceniania ani stawiania im oporu. Uczymy się więcej akceptować, mniej oczekiwać.

Jeśli masz ochotę zacząć praktykę Yin jogi, zapraszam Cię na moje zajęcia.

Zdjęcie główne: Patrick Perkins on Unsplash.